Zdarzyło mi się za mocno uwędzić partię kiełbasy śląskiej. Gotowana nie bardzo smakuje, ponieważ była za mocno aromatyczna, a przecież szkoda wyrzucić.
Postanowiłem stworzyć potrawę, która będzie dobrze komponowała się z mocno uwędzoną kiełbasą.
Skład potrawy:
- 1 kg kiełbasy śląskiej obranej ze skórki
- 1 litr koncentratu pomidorowego
- 0,5kg cebuli
- trzy łyżki margaryny
- trzy ząbki czosnku
- sól, zioła prowansalskie, pieprz świeżo mielony
- pół opakowania ugotowanego makaronu spaghetti
Cebulę pokrojoną w piórka dusić na margarynie, do miękkości w garnku, delikatnie posolić.
Gdy cebulka zmięknie dodać pokrojoną w plastry kiełbasę. Dusić razem parę minut. Całość zalać koncentratem, dodać przyprawy i czosnek, dusić mieszając przez 10 minut.
Całość przelać do patelni, wymieszać z makaronem i podsmażyć.
Smacznego!
Znając Twój talent do gotowania, było pysznie. 🙂
Dużo bym dała za takiego dostawcę wędzonego mięsa. W sklepach mięsnych sprzedają już prawie wszystko z paczek, wątpliwego pochodzenia i składu.
Przepis wydaje się pyszny, ale z naszych „malowanych” wędzonek raczej nic nie wyjdzie.
Trzeba poszukać lokalnych wytwórców. Popytać na forach, blogach.